- Questing, czyli turystyka z zagadkami
- Zachęta przez zabawę
- Wyzwania działają
- Pomiędzy światem realnym a wirtualnym
Questing, czyli turystyka z zagadkami
Coraz częściej pojawia się jako nowoczesna i kreatywna forma zwiedzania. Jednak zagadnienie to funkcjonuje nie tylko wśród turystów, ale także w marketingu. Jako ciekawe narzędzie promocji i bezpośredniego dotarcia do odbiorcy warto wykorzystać je w branży gastronomicznej. Co kryje się za tym tajemniczym określeniem?
Termin przyszedł do nas ze Stanów Zjednoczonych, gdzie w 50 miasteczkach zrealizowano projekt mający na celu zaangażowanie turystów w aktywne zwiedzanie. Na trasie stworzono 200 punktów z pytaniami oraz zadaniami do rozwiązaniami, które pozwalają uzyskać wskazówki dotyczącego kolejnej lokalizacji na mapie. Wszystkie zagadki połączone zostały z konkretnym miejscem - jego historią i kulturą. Specjaliści od marketingu szybko zobaczyli potencjał takiego rodzaju zabawy oraz zaczęli wykorzystywać questing do promocji marek, produktów i usług. Jak się okazuje narzędzie to może idealnie sprawdzić się w gastronomii. W jaki sposób?
Zachęta przez zabawę
Sposobów zaangażowania klientów może być wiele. Zadanie matematyczne w zamian za zniżkę lub dodatkową kawę, rebus przed wejściem do restauracji lub pytanie specjalne. Tym sposobem nie tylko zapraszamy klientów do środka, ale też dostarczamy rozrywki budując pozytywny i nowoczesny wizerunek. W przygotowaniu takie wyzwania ograniczają nas jedynie wyobraźnia. Pytania możemy spisać na tablicy kredowej lub wyświetlaczu tv z modułem prezentacji od POSbistro. Ciekawym rozwiązaniem może być także kula z karteczkami lub słodyczami, na których umieścimy pytania. Poprawna odpowiedź oznaczać może zniżkę na całe menu lub deser w prezencie. W przypadku sieci lokali można zaproponować grę terenową, która polegać będzie na zagadkach, które poprowadzą klientów przez wszystkie lokale, a w każdym będzie czekać kolejne zadanie i niespodzianka. To także dobre rozwiązanie, aby wejść we współpracę z innymi lokalami, np. zorganizować wspólny, oryginalny Festiwal Kawy lub Piwa.
Wyzwania działają
Ludzie uwielbiają wyzwania, zagadki i łamigłówki, dlatego z chęcią dołączą się do rozwiązywania zadania. Szczególnie jeśli na końcu spotka ich nagroda. Dla właściciela punktu gastronomicznego nie musi to być duże obciążenie finansowe, a korzyści będą nieocenione. Po pierwsze pozytywny wizerunek, powracający klienci oraz promocja poprzez rekomendację. W większych lokalach możemy wyjść o krok dalej i organizować imprezy firmowe, spotkania okazjonalne czy wieczorki tematyczne. Całość wzbogacona nie tylko o doznania smakowe, ale też ciekawe wyzwania do wykonania. Warto przyjrzeć się tej opcji promocji, dopóki nie jest ona jeszcze popularna i nie sięgają po nią wszyscy.
Pomiędzy światem realnym a wirtualnym
Więcej informacji: